Wiktorii 9

To przykład typowych dla początku XX wieku bojarskich „czworaków”. Dom wybudowali Jan i Elżbieta Korzunowie i przeznaczyli go na wynajem. Mieszkała tu rodzina Sadowskich, z której wywodzą się znani białostoccy artyści międzywojnia: Czesław, Tadeusz i Sabina. Od niedawna pustostan.

Co było – historia posesji i losy jej mieszkańców

W 1859 siostry, Paulina Murowiecka i Julia Monastyska, z Pręczyńskich sprzedały długą niwę gruntów ornych Mariannie z Kitzglerów, Małeckiej. 21 października 1868 odkupili ją od niej pochodzący z Zielonej Góry (wówczas w Prusach Południowych) bracia Ferdynand i August Ginelli. Tkacze wywodzili się z rodu mieszczańskiego osiadłego w Stabio we Włoszech. Ferdynand, przez kilka dekad pracował na stanowisku mistrza tkackiego najpierw w fabryce Hermana Commichaua na Antoniuku, a następnie Rudolfa Commichaua przy ul. św. Rocha 14. Hugo Commichau wspominał go w swoim pamiętniku jako jedną z ciekawszych postaci, które spotkał w dzieciństwie.

Dzisiejsza ulica Staszica dzieliła nieruchomość kupioną przez Ginellich na dwie nierówne części. Przy tej drodze bracia zbudowali drewniany dom, dziś Staszica 9. W 1879 roku majątek podzielono. Większa część, z której wydzielono późniejszą posesję przy ul. Wiktorii 9, przypadła Augustowi. Jego spadkobiercy byli jej właścicielami do 1910 roku. Wtedy to nieruchomość Ginellich zlicytował Białostocko-Sokólski Sąd Pokoju, dzieląc ją na kilkanaście mniejszych posesji. Wówczas też powstała ulica Wiktorii, która zapewniała dojazd do nowo utworzonych majątków. 

W czasie licytacji 17 listopada 1910 działkę, obecnie przy Wiktorii 9 nabyli Jan i Elżbieta Korzunowie. Po 1911 wznieśli tu typowy dla tego okresu dom przeznaczony na mieszkania na wynajem. Przed 1939 nie spotykamy tu właścicieli, ale lokatorów. W latach 19191939 byli to m.in. Bronisława Wróblewska, Jan Zimnoch oraz rodzina Józefa i Rozalii z Cichockich Sadowskich. 

Józef Sadowski pracował w przemyśle tekstylnym. Jeszcze przed wybuchem I wojny światowej przeprowadził się z rodziną na ul. Wiktorii 9. Wychowała się tu czwórka uzdolnionych dzieci: Czesław (malarz, rysownik i karykaturzysta), Tadeusz (rzeźbiarz, ułan z 1 pułku krechowiaków), Sabina (artystka, zajmująca się ceramika i szkłem) oraz Halina. Przez cały okres międzywojenny i II wojnę światową mieszkała tu Rozalia Sadowska, wdowa po Józefie. W 1952 występowała jeszcze w spisie lokatorów. Zmarła w 1962 roku. 

Nie wiadomo natomiast jakie były losy właścicieli domu. Po 1944 nieruchomość jako mienie opuszczone została przejęta pod zarząd państwowy. Następnie zasiliła zasoby lokalowe gminy Białystok. W 1952 dom był podzielony na 6 lokali. Od niedawna jest pustostanem.

Co jest – stan aktualny

Drewniany, prostokątny parterowy dom z poddaszem na działce o powierzchni 0,0603 ha, znajduje się w odległości metra od ulicy. Powierzchnia zabudowy to 127,8 m2. Układ przestrzenny wnętrza jest symetryczny: centralny korytarz, cztery lokale mieszkalne na parterze (każdy złożony z przechodniej kuchni i pokoju).

Budynek przykryto dwuspadowym dachem z dwoma symetrycznie rozmieszczonymi kominami i niewielką lukarną. Od ulicy, na osi budynku, tuż pod okapem, znajduje się dwuspadowy daszek. Po drugiej stronie, również na osi, dobudowano ganek. 

Budynek jest częściowo podpiwniczony. Ściany nośne wzniesiono z drewnianych bali w konstrukcji zrębowej na fundamencie z cegły ceramicznej. Ściany zewnętrzne są oszalowane.

Stan techniczny określono jako średni, stolarki i dachu jako zły. Nieruchomość posiada Kartę Ewidencyjną Zabytku Architektury i Budownictwa i jako własność miasta Białystok przeznaczona jest do remontu.

Co być może – perspektywy i rekomendacje

Zgodnie z planami miasta, wkrótce ma powstać tu rodzinny dom dziecka. To druga taka placówka na osiedlu. Jeśli zostanie podobnie odnowiona, stanowić będzie świetny przykład zachowania dawnej architektury przy nadaniu jej nowej funkcji.

Białostoczanie w trakcie konsultacji 26 października 2021 postulowali, by w domu tym upamiętnić także artystyczną rodzinę Sadowskich. Mieszkali tu w latach 1919-1939. Sabina Konecka ma bogaty zbiór prac brata, Czesława Sadowskiego, także listy, zdjęcia. W Bytomiu przechowywane są rzeźby Tadeusza Sadowskiego. Zdaniem białostoczan dzieła powinny wrócić na Bojary. Potomkowie deklarują, że chętnie przekażą spuściznę artystów. 

Skip to content