Konsultacje społeczne dotyczące 13 białostockich domów objętych projektem odbyły się w październiku i listopadzie 2021 roku.
W każdym spotkaniu uczestniczyło średnio 10 osób, najczęściej byli to mieszkańcy dzielnicy. Przedstawili oni swoje pomysły na przywrócenie do życia niszczejących pustostanów. Najwięcej białostoczan przyszło na dyskusję dotyczącą Dworu Herbstów przy Nowowarszawskiej 32 (ponad 40 osób) i Warszawskiej 5 (około 20 osób).
Konsultacje społeczne przeprowadził Ośrodek Wspierania Organizacji Pozarządowych i Fundacja Soclab – Laboratorium Badań i Działań Społecznych, organizacje należące do koalicji „Na ratunek starym domom”.
Poniżej prezentujemy postulaty mieszkańców miasta dotyczące wszystkich 13 domów.
To parterowy, drewniany dom z przełomu XIX i XX w., z dużym podwórkiem, dobrze wyeksponowany (u zbiegu ulic S. Staszica i Koszykowej). Latem Bojary są miejscem spacerowym. Odwiedzają je i turyści i mieszkańcy Białegostoku. Jak mówią, brakuje im zwieńczenia tych przechadzek. Chcieliby zobaczyć bojarską chatę także od środka. To najciekawszy pomysł jaki padł podczas konsultacji. Urządzenie izby bojarskiej powinno oddawać klimat międzywojnia, z detalami, tj. drewnianymi zdobieniami, meblami, piecami, wysokimi poduchami. Mógłby tu być punkt z wyszynkiem, gdzie sprzedawano by tradycyjne podlaskie trunki (co nawiązuje do historii posesji). Cześć nieruchomości mogłaby stanowić miejsce także integracji mieszkańców Bojar, którzy od dawna się o to upominają.
2. Wiktorii 9 / konsultacje 26 października 2021
Jest to jeden z najstarszych drewnianych domów na Bojarach (istniał już w 1879 roku). Zgodnie z planami miasta, wkrótce ma powstać tu rodzinny dom dziecka. To druga taka placówka na osiedlu. Jeśli zostanie podobnie odnowiona, stanowić będzie świetny przykład zachowania dawnej architektury przy nadaniu jej nowej funkcji. Białostoczanie postulują, by w domu tym upamiętnić także artystyczną rodzinę Sadowskich. Mieszkali tu w latach 1919-1939. Przy Wiktorii 9 wychowała się czwórka uzdolnionych dzieci tkaczy Józefa i Rozalii Sadowskich: Czesław (malarz, rysownik i karykaturzysta), Tadeusz (rzeźbiarz, ułan z 1 pułku krechowiaków), Sabina (artystka, zajmująca się ceramika i szkłem) oraz Halina. Sabina Konecka ma bogaty zbiór prac brata Czesława Sadowskiego, także listy, zdjęcia. W Bytomiu przechowywane są rzeźby Tadeusza Sadowskiego. Zdaniem białostoczan dzieła powinny wrócić na Bojary. Potomkowie deklarują, że chętnie przekażą spuściznę artystów.
3. Mazowiecka 31/1 / konsultacje 15 listopada 2021
Dom żelazko, jak jest nazywany powstał prawdopodobnie w 1930 roku. Stanowi typowy przykład białostockiego modernizmu. Wśród zgłoszonych pomysłów najciekawszy wydał się ten dotyczący stworzenia w odremontowanym budynku Punktu Informacji Turystycznej / Centrum Dokumentacji Wschodniej – z kawiarnią i stoiskiem sprzedaży pamiątek z Białegostoku (reprodukcji, archiwalnych fotografii i map, wydawnictw dotyczących historii miasta. Na piętrze mogłaby mieścić się Galeria im. B. Augustisa – wielofunkcyjna przestrzeń ze stałą wystawą prezentującą największą kolekcję zdjęć ulicznych Polsce. Miasto w niewielkim stopniu wykorzystuje ogromny potencjał promocyjny i artystyczny prac Augustisa. Byłoby to też miejsce na czasowe ekspozycje fotografii archiwalnych dotyczących regionu (np. historii przemysłu włókienniczego, drewnianego budownictwa). Powstałaby tu również pracownia digitalizacyjna, świadcząca usługi dla mieszkańców. Można by realizować w niej warsztaty fotograficzne, z digitalizacji, obróbki i przechowywania starych zdjęć.
4. Warszawska 5 / konsultacje 18 listopada 2021
To jeden z najstarszych domów przy reprezentacyjnej ulicy Białegostoku. Rozbudowywany został pod koniec XIX wieku na potrzeby konnej straży pożarnej. Najstarsza część należy w połowie do gminy i w połowie do dwóch prywatnych osób. Nieruchomość posiada duże podwórko, które daje wiele możliwości wykorzystania. Organizacje pozarządowe próbowały stworzyć tam Podwórkowy Dom Kultury, ale negocjacje z miastem spełzły na niczym. Mieszkańcy ulicy podczas konsultacji wracali jednak do tego sprawdzonego pomysłu. Chcieliby, aby NGO-sy organizowały tam różne wydarzenia kulturalne. Wyremontowany budynek mógłby stać się miejscem prób i występów teatrów profesjonalnych i amatorskich (obiekt daje możliwość wystawiania spektakli na podwórku). Kamienicę mogliby też wykorzystywać do swoich działań artystycznych stypendyści prezydenta Białegostoku. Dodatkowym pomysłem, który równolegle można wprowadzić w życie, to neonownia (na wzór wrocławskiej Galerii Neonów). Białystok słynął z pięknych neonów. Część z nich została ocalona przez lokalnych aktywistów i jest przechowywana w magazynach.
5. Młynowa 23 / konsultacje 6 listopada 2021
Pochodzący z początku XX wieku trzykondygnacyjny budynek jest świadectwem szybkiego rozwoju przemysłowego miasta w tym okresie. Białostoczanie uważają, że budynek ten należy ocalić i przekazać na cele społeczne – dla coraz liczniej pojawiających się w naszym mieście uchodźców i imigrantów lub stworzyć w nim dom samotnej matki. Położenie w ścisłym centrum miasta, dałoby mieszkańcom ośrodka łatwy dostęp do wszelkich zasobów, nie spychając ich do getta. Duże podwórko to dobra przestrzeń do integracji i zabaw dla dzieci. Argumenty jest też ścisłego sąsiedztwa, które na ogół protestuje przeciwko takim inicjatywom. Mogłyby też mieścić się tu instytucje edukacyjne lub miejskie biura (np. wydział kultury, oświaty UM). Białostocki ratusz boryka się z problemami lokalowymi, rozrzucony jest w wielu obiektach. Miasto mogłoby jednocześnie rozwiązać dwa problemy – uratować zabytek i zapewnić dobrą lokalizację miejskim instytucjom.
6. Waryńskiego 7 / konsultacje 27 października 2021
To dom o charakterze czynszowym zbudowany przez kupca Mowsze Truskera. Obiekt typowy dla końcówki XIX w. – piętrowy, z użytkowym poddaszem, centralnym przejazdem bramnym i zachowaną do dziś neorenesansową fasadą. Białostoczanie od lat postulują o stworzenie w mieście placówki upamiętniającej żydowskich mieszkańców. To jedyny dawny, niezniszczony jeszcze kwartał, w którym mieszkali. Padały więc propozycje, by umiejscowić tu muzeum żydowskie lub muzeum getta. Miasto zdecydowało jednak, że przeznaczy budynek na lokale usługowe. Już przekazało teren wykonawcy.
7. Młynowa 2 / konsultacje 24 listopada 2021
Dom powstał w latach 1896 – 1897 jako inwestycja Gdala i Szoszy Zawadzkich. Posadowiony był w dawnym punkcie granicznym oddzielającym Piaski (do których już należał) od Chanajek, dzielnicy żydowskiej biedoty. To przykład architektury typowej dla średniej wielkości domów czynszowych. Ich pojawienie się w Białymstoku datuje się na lata 70. XIX w. Podczas konsultacji białostoczanie docenili jego świetną lokalizację – przy parku, w centrum miasta. Zaproponowali, by parter przeinaczyć na usługi lub biura miejskie. np. punkt do kontaktów z mieszkańcami. Na górze zaś miałyby się znajdować wysokiej klasy apartamenty do dyspozycji magistratu, dla gości (naukowców, artystów, polityków) przyjeżdzających do Białegostoku na zaproszenie miasta lub miejskich placówek.
8. Sobieskiego 22 / konsultacje 25 października 2021
Dom wzniesiony przez Icka i Małkę Gwircmanów to obiekt typowy dla przełomu XIX i XX w., a więc okresu największego boomu budowlanego w przedwojennych dziejach Białegostoku. W okresie międzywojennym w kamienicy funkcjonował zakład tkacki (zatrudniający nawet 40 osób). Uczestnikom konsultacji najbardziej spodobał się pomysł, by powstała w niej szkoła eksperymentalna dla uczniów (choć nie tylko) na wzór skandynawskich pracowni, przekładająca na praktykę to czego uczą się zazwyczaj tylko teoretycznie. Mieściłaby się tu warsztatowania, gdzie organizowane byłyby szkolenia, np. rzemieślnicze i rękodzielnicze (stolarskie, szewskie, zegramistrzowskie, plecenia koszyków), ale też informatyczne, coachingowe i artystyczne. Miałoby to być miejsce otwarte dla artystów, rękodzielników, nauczycieli i animatorów kultury. Planowane jest też zlokalizowanie tam showroomów lokalnych twórców. Miejsca jest wystarczająco dużo, by kamienica stała się jednocześnie siedzibą kilku organizacji samorządowych o spójnych celach. Białostoczanie cyklicznie wybieraliby, której organizacji powierzyć opiekę nad budynkiem. Na dużym wewnętrznym dziedzińcu można urządzić park kieszonkowy.
9. Włókiennicza 16 / konsultacje 18 listopada 2021
Architektura domu (szalunek, dach naczółkowy, balustrada, brandmauer) wskazują, że został on zbudowany w okresie międzywojennym, na pewno przed 1937 rokiem. Wcześniej na posesji funkcjonowała duża, czterokondygnacyjna fabryka włókiennicza, wzniesiona na przełomie XIX i XX w. przez Saria Sirotę. Białostoczanie wiedzieliby w odresturowanym budynku dom rzemiosł – coś a’la trag pod dachem, gdzie sprzedawane byłyby wyroby lokalnych wytwórców i rzemieślników: od artykułów spożywczych (serów, kiszonek, wędlin) po rękodzieło tkane, drewniane czy podlaską ceramikę. Nie ma gdzie w stolicy regionu ich kupić, choć tyle mówi się o tradycjach kulinarnych czy tkackich Podlasia. Przy domu jest spory ogród, w którym można założyć sad z tradycyjnymi odmianami drzew owocowych i ogród z ziołami.
10. Nowawarszawska 32 / konsultacje 28 października 2021
Dwór Herbstów powstał w 1862 r. To jeden z najstarszych w mieście drewnianych domów i najstarszy zachowany drewniany dwór fabrykancki w Białymstoku. W budynku mieszkała rodzina Herbstów, która znakomicie zapisała się w pamięci mieszkańców Skorup. Obok znajdowała się należąca do niej fabryka włókiennicza. Nawiązanie do włókienniczego dziedzictwa Białegostoku i regionu od razu nasunęło pomysł, by powstało to minimuzeum opwiadające o tym włókienniczej historii miasta. Białystok był drugim – po Łodzi – centrum produkcji tekstyliów. Miałaby to być instytucja na wskroś nowoczesna i „żywa”. Poza częścią historyczną, niektóre pomieszczenia można by przekazać artystom na tzw. pracownie brudne (z gliną, cementem, farbowaniem dużych tkanin). Padła też propozycja, by odbywały się tu próby białostockich kapel (działa ich w Białymstoku ok. 300). Budynek nie znajduje się w bliskim sąsiedztwie domów mieszkalnych. Ma duże podwórko. Dwór jest duży, dałoby się w nim wydzielić także cześć kawiarnianą (prowadzoną komercyjnie), gdzie mogliby się spotykać mieszkańcy Skorup, w strategii miasta nazwanych pustynią kulturalną.
11. Warszawska 31 / konsultacje 4 listopada 2021
Niepozorne, ponad 200-letnie domki z numerami 31 i 33 ze względu na architekturę należą do najciekawszych, a jednocześnie do najbardziej zaniedbanych. Wymagają natychmiastowego ratunku. Uczestnicy chcieliby ten dom przy Warszawskie 31 przekazać we władanie organizacjom pozarządowym. Wiele z nich nie ma swojej siedziby, część ma do dyspozycji tylko niewielki pokoik. Dlatego taka wspólna siedziba jest potrzebna. Padł pomysł, by część pomieszczeń przeznaczyć na biura (NGO wybrane zostałyby w konkursie urzędu miejskiego), a w największym urządzić wspólną salę, z której organizacje korzystałyby w miarę potrzeb. Wspólna przestrzeń byłaby udostępniana także mieszkańcom – na spotkania lub zebrania. Mimo, że w mieście działa Centrum Aktywności Społecznych, jest to miejsce zbyt „sformalizowane”, trudno dostępne. Zdaniem białostoczan lepiej jest wyremontować kilka mniejszych miejsc w różnych lokalizacjach niż inwestować w wielki remont (jak w przypadku CAS). Podawali wzorce z innych miast, np. Centrów Aktywności Lokalnej w Warszawie, których działa ponad sto.
12. Słonimska 15 / konsultacje 16 listopada 2021
Dom ten stanowi przykład historycznej spuścizny mieszkańców dzielnicy Bojary i jednocześnie znak problemów związanych z rewitalizacją zabytkowych budynków. Kamienica z 1893 roku zwraca uwagę nie tylko z racji swej wyjątkowej architektury, ale również z powodu osoby właściciela – Witolda Zbirohowskiego-Kości, samorządowca, działacza społecznego i oświatowego. Budynek znajduje się w centrum, przy ruchliwej ulicy. Posiada dobry dojazd, duże podwórko, obok funkcjonuje parking. Dlatego podczas konsultacji wygrał pomysł, by przekazać go na komercyjne cele hotelowe, a na przeszklonym tarasie urządzić kawiarnię. Z mniejszym uznaniem spotkał się pomysł urządzenia w nim przedszkola lub innej palcówki oświatowej.
13. Sienkiewicza 26a / konsultacje 3 listopada 2021
Według nieistniejącego dziś napisu na schodach prowadzących do budynku, kamienica miała być wzniesiona w 1889 r. Od kilkunastu lat jest nieużytkowany. Miasto podpisało umowę z fundacją Spe Salvi, która na co dzień pomaga osobom bezdomnym i zajmuje się streetworkingiem. Po remoncie parter i pierwsze piętro mają być zagospodarowane pod biura i administrację organizacji. Ma się tam znaleźć także ogrzewalnia dla bezdomnych. Na wyższych kondygnacjach ulokowane zostaną mieszkania dla osób wychodzących z bezdomności. Jest to zgodne z postulatami białostoczan, którzy uważają, że to dobry obiekt na działalność społeczną i opiekuńczą.