Uczestniczki projektu „Jestem, bo jesteś” z Liceum Plastycznego w Supraślu, w towarzystwie swojej opiekunki Katarzyna Zabłocka odwiedziły pracownie i ogród malarza Pawła Matyszewskiego w Łękobudach. Gospodarz porwał je na kilka godzin w barwne światy równoległe, choć chciałyby w nim pobyć trochę dłużej. Otrzymały porcję pozytywnej energii i inspiracji.
Co to dla nich znaczy, opowiadają same:
Patrycja: Widziałam maleńką część gigantycznego dorobku artystycznego Pawła Matyszewskiego. Naprawdę zrobiło to na mnie wrażenie. Malarz opowiedział o inspiracjach, nadziejach dotyczących sztuki oraz o swojej ścieżce tworzenia. Mówił w taki sposób, że naprawdę chciałam wysłuchać wszystkiego – od kwestii technicznych do kolejnych pomysłów. Cieszę się, że mogłam poznać fenomenalnego artystę z wizją, jak i po prostu, dobrego człowieka.
Gabrysia: Pan Paweł znakomicie opowiadał o swojej historii jako artysta. Pokazał nam etapy tworzenia prac i bardzo ciekawie odpowiadał na nurtujące nas pytania. Na własne oczy mogłyśmy zobaczyć kilka fantastycznych prac. Dowiedziałam się wielu nowych rzeczy.
Można mieć pewność, że to spotkanie, podobnie jak i inne, zaprocentuje w przyszłości, a zainspirowani nimi młodzi ludzie rozkwitną.